Przeszywający ból przeniknął
ciało, powalając zaskoczoną Katję na kolana. W oszołomieniu przycisnęła
dłoń do piersi – dokładnie w miejscu, w którym znajdowało się serce. Z gardła
wyrwał jej się zdławiony jęk.
A potem
wszystko ustało. Klęczała na dywanie, oddychając spazmatycznie i próbując
zrozumieć, co takiego się wydarzyło. Dopiero dzwonek komórki wyrwał ją z letargu.
Spojrzała
na wyświetlacz. Nieznacznie rozluźniła się, rozpoznając numer swojego
bliźniaka.
Po drugiej
stronie usłyszała rozdzierający szloch.
– Katja… – Rozpoznała
głos Niny, narzeczonej brata. – Adrien jest… On był… Ktoś do niego strzelił i… O mój
Boże.
Nie słyszała
niczego więcej. Jej dłoń samoistnie powędrowała z powrotem do serca.
Wiedziała.
Cała seria dostępna tutaj: KLIK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz