10/12/2019

#bliźnięta

Przeszywający ból przeniknął ciało, powalając zaskoczoną Katję na kolana. W oszołomieniu przycisnęła dłoń do piersi – dokładnie w miejscu, w którym znajdowało się serce. Z gardła wyrwał jej się zdławiony jęk.
A potem wszystko ustało. Klęczała na dywanie, oddychając spazmatycznie i próbując zrozumieć, co takiego się wydarzyło. Dopiero dzwonek komórki wyrwał ją z letargu.
Spojrzała na wyświetlacz. Nieznacznie rozluźniła się, rozpoznając numer swojego bliźniaka.
Po drugiej stronie usłyszała rozdzierający szloch.
– Katja… – Rozpoznała głos Niny, narzeczonej brata. – Adrien jest… On był… Ktoś do niego strzelił i… O mój Boże.
Nie słyszała niczego więcej. Jej dłoń samoistnie powędrowała z powrotem do serca.
Wiedziała.

Cała seria dostępna tutaj: KLIK.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz