4/28/2020

#wzgórze


Czuła się lekko. Pragnęła wznieść się wyżej – ponad lasy, ponad pobliskie wzgórza, aż pod samo niebo. Z fascynacją spoglądała na odległy, rozpościerający się poniżej świat. W tamtej chwili wydawał się tak mało znaczący i niedostępny…
Zamknęła oczy. Ogarnęła ją błogość, której bez chwili wahania zdecydowała się poddać. Wraz z lekkością przyszło zapomnienie – cudowna, nieograniczona pustka.
Zaraz po tym wszystko zniknęło – tak po prostu, jakby nigdy nie istniało. Było tylko uczucie unoszenia i wrażenie, że coś właśnie uległo zmianie.
Więc się temu poddała, dryfując wyżej i wyżej…
Ponad ziemią, ponad rozległymi, wiecznie zielonymi lasami…
Ponad wzgórzami, które kiedyś były jej domem.
Cała seria dostępna tutaj: KLIK.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz